Zaburzenia procesów emocjonalnych prowadzą czasami do nerwicowych reakcji (kiedy mechanizmy adaptacyjne nie są wystarczająco silne). Są to te reakcje psychogenne, które osiągają nadmierne natężenie, ulegają utrwaleniu i uogólnieniu na inne sytuacje życiowe oraz powodują brak przystosowania. Zwykle dzieli się nerwice u dzieci na polistymptomatyczne (wieloobjawowe) oraz monosymptomatyczne (jednoobjawowe).
Najczęściej wyodrębnia się następujące odmiany nerwic jednoobjawowych:
– nerwice z zaburzeniami ruchowymi (np. tiki).
– nerwice z zaburzeniami mowy, czyli tzw. logonerwice (np. jąkanie);
– nerwice z zaburzeniami wegetatywno – somatycznymi (np. wymioty, zaburzenia oddychania, nerwowy kaszel, nie trzymanie moczu, brak łaknienia).
Nerwice wieloobjawowe to zachowania cechujące się rozgałęzioną strukturą symptomatyki – (np. nerwica lękowa, fobia szkolna).
I. Nerwice ruchowe (tiki, zaburzenia snu i inne) – zaburzenia nerwicowe z przewagą zaburzeń ruchowych.
1) Tiki – to powtarzające się nagle ruchy mięśni lub grup mięśniowych, nie kontrolowane świadomie przez dziecko i nie służące żadnemu celowi (tiki mięśni twarzy i mruganie, grymasy; duże ruchy kończyn i tułowia; tiki oddechowe, np. chrząkanie; tiki wokalne, np. nagłe powtarzanie dźwięków, słów.
Zaburzenia powstają m.in. wskutek naśladowania lub utrwalenia się reakcji obronnych; uszkodzenia centralnego układu nerwowego w okresie okołoporodowym; sposobu wyrażania niepokoju przez dziecko, które ma np. zbyt rygorystyczną lub opiekuńczą matkę i nie może wyrazić swojej aktywności.
2) Zaburzenia snu – trudności w zasypianiu.
Wśród przyczyn można wyróżnić: brak wyuczenia stałego rytmu snu i czuwania wskutek nieregularnego trybu życia i nieprzestrzegania stałej pory snu; nie sprzyjające dla snu warunki; silne przeżycia w ciągu dnia; nieprawidłowe kontakty emocjonalne z rodzicami.
3) Lęki nocne – szczególny stan nagłego przebudzenia na pograniczu snu i czuwania z objawami lęku. Dziecko zrywa się w nocy ze snu z lękiem, krzykiem, nie poznaje bliskich, usiłuje uciekać, widzi coś strasznego. Czasem towarzyszy temu poty, drżenie, bladość lub wstawanie z łóżka i chodzenie po pokoju (somnabulizm). Następnego dnia dziecko nie pamięta tych wydarzeń.
4) Nawyki ruchowe – występują w sytuacjach trudnych i świadczące o napięciu emocjonalnym np.: ogryzanie paznokci, dłubanie w nosie, ssanie palca, głaskanie okolic ust, wyrywanie włosów itp. Nawyków tych nie uważamy za chorobliwe jeśli nie towarzyszy im poczucie przymusu działania i lęk przed wykonaniem. W przeciwnym przypadku mają one postać nerwicy natrętnych ruchów.
Genezą takich zachowań są nieprawidłowe kontakty emocjonalne z rodzicem lub brak tych kontaktów. Wskutek nie są zaspokojone potrzeby psychiczne dziecka, co z kolei jest sposobem rozładowywania napięcia emocjonalnego, uzupełniania braku bodźców zewnętrznych.
II. Zaburzenia wymowy (logonerwice). Większość drobnych zaburzeń wymowy wieku dziecięcego ustępuje samoistnie w czasie społecznego, emocjonalnego i cielesnego dojrzewania dziecka, ale pewna cząstka pozostaje aż do wieku dojrzałego. Ubytki neurologiczne, nieprawidłowości okolicy nosowej i wargowo-gardłowej i niedostateczne wyuczenie mowy we wczesnym dzieciństwie mogą się przyczyniać do wielu przypadków niewyraźnej mowy, seplenienia, mowy zatartej, oraz zaburzeń wysokości tonów. Jednakże w wielu przypadkach do zaburzeń przyczyniają się czynniki emocjonalne.
1) Opóźniona mowa. Szybkość rozwoju mowy jest różna i niektóre normalne dzieci mogą pozostać w tyle o rok a nawet dwa w nauce mówienia. Ponieważ dzieci uczą się tyleż mówić od innych dzieci co od dorosłych, więc opóźnienie mowy jest częste u pierworodnych, u dzieci wychowywanych głównie w środowisku dorosłych i u dzieci pozbawionych kontaktu z rówieśnikami. Niekiedy opóźnienie mowy występuje u niepewnych, wystraszonych dzieci, u których powolny rozwój mowy jest tylko jedną stroną ich wahania przed zwróceniem się do świata interpersonalnego, mającego wygląd groźny lub przykry. Często rozwój mowy można przyśpieszyć, starając się, by dziecko jak najwięcej bawiło się z innymi dziećmi. W niektórych przypadkach opóźnienie rozwoju mowy jest objawem niedorozwoju umysłowego, zaburzeń słuchu, organicznego uszkodzenia mózgu i rzadkich zaburzeń, takich jak wczesny dziecięcy autyzm i dziecięca schizofrenia. Jednakże w większości przypadków opóźnienie rozwoju mowy jest spowodowane osamotnieniem interpersonalnym lub wahaniom emocjonalnym przed nawiązaniem związku z innymi osobami.
2) Jąkanie się – polega na przerywanych lub częstych fonicznych i klonicznych ruchach ust, języka i górnych dróg oddechowych, wywołujących przerywaną mowę z hamowanymi i powtarzanymi dźwiękami. Jąkanie zwykle zaczyna się we wczesnym dzieciństwie, ale może wystąpić w późnym dzieciństwie, jest częstsze u chłopców niż u dziewcząt. Różne cechy jąkania się od dawna wywoływały przypuszczenie, że zaburzenie to może być pochodzenia emocjonalnego. Jąkanie ulega poprawie, a może też ustąpić całkowicie w nowym środowisku interpersonalnym lub w bardziej swobodnych okolicznościach, a często pogarsza się pod wpływem stresu. Jąkający się nieraz zupełnie dobrze gwiżdże i śpiewa, a ludzie, którzy zwykle się nie jąkają, czynią to niekiedy pod wpływem napięcia emocjonalnego. Jąkanie jest znacznie częstsze u dzieci niż u dorosłych. Wielu jąkających się lekko lub umiarkowanie poprawia się lub przestaje się zupełnie jąkać z wiekiem. Jąkanie ciężkiego stopnia, utrzymujące się do wieku dojrzałego, może stanowić znaczną przeszkodę w powodzeniu zawodowym i kontaktach społecznych.
Istnieje wiele różnych teorii na temat przyczyn jąkania. Jąkanie jest częstsze u dzieci z mieszaną dominacją mózgową niż u ogółu ludności. Dawniej, gdy zmuszano dzieci leworęczne do praworęczności, często się jąkały. Tego rodzaju wymuszanie ręczności jest już dziś bardzo rzadkie i przestało mieć znaczenie jako czynnik związany z jąkaniem się. Niektórzy klinicyści sądzą jednak, że u wielu jąkających się występują subtelne zaburzenia z zakresu mieszanej dominacji mózgowej, niewykrywalne naszymi dość grubymi metodami badawczymi. Wielu foniatrów sądzi, że jąkanie się jest spowodowane błędnym oddychaniem w czasie artykulacji. Twierdzą, że jąkający się musi się nauczyć rozluźniać swoje mięśnie ustno-gardłowe w czasie mówienia i że musi artykułować z dowolną swobodą. Zajmujący się zagadnieniem jąkania psychiatrzy są zdania, że w wielu przypadkach duże znaczenie mają czynniki emocjonalne. Jąkający się, ich zdaniem, kryje w sobie wiele nagromadzonej wrogości – sądzą, że jego wybuchowe wyładowania artykulacyjne i jego jąkające się przerwy w mowie wyzwalają nieco przepełniającej go agresywności. W dodatku jąkanie jest objawem prowokującym. Wielu ludzi denerwuje słuchanie jąkania się, poruszają się niespokojnie w czasie zmagań jąkającego się, usiłującego wydobyć ze siebie zatrzymane słowa i zdania. Dziecko już wcześnie, gdy zaczyna się jąkać, wyczuwa, jak jego utrudnienie mowy drażni rodziców i może zacząć używać swego zaburzenia mowy jako sposobu wyrażenia rodzicom wrogości, w zamian za ich chłód, odpychający lub nienawistny stosunek. W ten sposób jąkanie, które byłoby bez tego objawem lekkim i przemijającym, staje się ciężkie i uporczywe. Wielu klinicystów sądzi, że jąkanie może być spowodowane przez różnego rodzaju połączenia między błędnym ustawieniem mowy, mieszaną dominacją mózgową i interpersonalnymi stresami.
3) Mutyzm – brak lub ograniczenie mówienia (ekspresji oralnej) przy zachowaniu rozumienia mowy i możliwości porozumiewania się za pomocą pisma. Obserwowany jest różny stopień przejawów mutyzmu: dziecko może nie mówić w ogóle lub też rozmawia tylko z pewnymi ludźmi w pewnych sytuacjach, w innych natomiast nie rozmawia. Te ostatnie przejawy określa się jako swoistą niechęć dziecka do mówienia.
Mutyzm może występować bez stwierdzalnych zaburzeń w budowie i funkcji narządów mowy utrudniających dziecku poprawne mówienie, tj. gdy nie ma zaburzeń artykulacyjnych lub zaburzeń praksji oralnej, oraz w obecności tych zaburzeń. W przypadku trudności artykulacyjnych lub apraktycznych, niechęć, a nawet lęk dziecka przed mówieniem wynika z istniejących zaburzeń narządów mowy i negatywne nastawienie dziecka do mówienia może przemijać, gdy terapia logopedyczna daje dobre rezultaty. Objawy niechęci do mówienia mogą się jednak nasilać, gdy terapia jest nieskuteczna lub też reakcje środowiska na błędy w mówieniu dziecka są nieprawidłowe. Efektem takiej sytuacji może być wystąpienie trwałej tendencji do nie mówienia, tzw. wtórnego mutyzmu.
Wyodrębnia się dwa rodzaje mutyzmu: mutyzm funkcjonalny (psychogenny) oraz mutyzm organiczny. Podział ten nie jest rozłączny, często obraz mutyzmu tworzą zarówno czynniki organiczne, jak i psychogenne. Niekiedy nawet nieznaczne dysfunkcje organiczne mogą dawać głęboki stopień zaburzenia, gdy współwystępują z nimi niekorzystne czynniki zewnętrzne. Mutyzm funkcjonalny rozpoznajemy, gdy spełnione są następujące warunki: wykluczona lub mało prawdopodobna dysfunkcja mózgowa; brak zaburzeń w budowie i funkcjonowaniu narządów mowy; obecność zewnętrznych czynników patogennych o różnym charakterze (np. deprywacja środowiskowa, nieprawidłowa struktura rodziny, błędy wychowawcze, silne przeżycia psychiczne typu szoków lub długotrwałe sytuacje stresowe). Dziecko z mutyzmem funkcjonalnym przejawia uogólnioną i trwałą niechęć do mówienia, nie mówi lub mówi mało. Wymienia się dwa rodzaje mutyzmu funkcjonalnego: mutyzm wybiórczy (selektywny) i mutyzm sytuacyjny oraz mutyzm całkowity.
Mutyzm wybiórczy (selektywny) jest to odmowa mówienia wynikająca z zaburzeń emocjonalnych, pomimo braku uszkodzenia narządu mowy i zachowanej zdolności do mówienia. Nazwa pochodzi od słowa mutus – milczący, niemy. Dziecko, u którego stwierdza się występowanie tego rodzaju mutyzmu, odzywa się tylko do wąskiego kręgu bardzo bliskich osób i w określonych okolicznościach. Dziecko takie rozmawia swobodnie z rodzicami i rodzeństwem w domu, natomiast nie odzywa się do nauczycieli i rówieśników w szkole lub przedszkolu. Taki mutyzm pojawia się zwykle pomiędzy 3 a 5 rokiem życia.
4) Zaburzenia artykulacji mowy – obejmują seplenienie, mowę zamazaną, nieprawidłową wysokość tonów i dobór tonów, nadmierną szybkość mowy i szereg innych zaburzeń artykulacji. Tego rodzaju objawy mogą być spowodowane przez: anatomiczne nieprawidłowości lub nieprawidłowe unerwienie ust, języka, gardła i górnych dróg oddechowych, nieprawidłowy trening w czasie rozwoju mowy, zwłaszcza w wypowiadaniu spółgłosek i w regulacji wysokości tonów oraz napięcie emocjonalne.
Klinicyści nie są zgodni co do znaczenia czynników emocjonalnych u dzieci z zaburzeniami artykulacji mowy, bez wyraźnych zmian anatomicznych lub neurologicznych. Niektórzy z nich sądzą, że większość przypadków da się wyjaśnić błędami w ćwiczeniu mowy, podczas gdy inni uważają za główna przyczynę napięcie interpersonalne. Charakter zaburzeń mowy nie rozstrzyga sprawy. Na przykład u dwojga dzieci z tym samym zaburzeniem mowy, jak silne seplenienie, w jednym przypadku mogą mieć duże znaczenie czynniki emocjonalne, w drugim błędne kształtowanie mowy. Dziecko z zaburzeniami wymowy powinno być najpierw skierowane do laryngologa, dla ustalenia, czy nie ma zaburzeń anatomicznych lub unerwienia. Gdy się takich zaburzeń nie stwierdzi, diagnosta powinien ocenić środowisko interpersonalne i emocjonalne życie dziecka.
III. Nerwice z zaburzeniami wegetatywno – somatycznymi (np. nie trzymanie moczu, zanieczyszczanie się kałem, brak łaknienia wymioty, zaburzenia oddychania, nerwowy kaszel).
1) Moczenie mimowolne (enuresis)- bezwiedne, niezależne od woli oddawanie moczu, w okresie kiedy dziecko powinno już kontrolować funkcje pęcherza. Samo moczenie mimowolne nie jest chorobą – jest objawem jakiejś nieprawidłowości. Najczęstszą przyczyną moczenia mimowolnego jest infekcja (zakażenie) toczące się w układzie moczowym – zapalenie cewki moczowej, pęcherza. U części dzieci zaburzenia w oddawaniu moczu są wyrazem zaburzeń emocjonalnych. Jest częste u biernych dzieci, które nie potrafią wyrazić gniewu lub stanowczości. Często zdarza się u dzieci niepewnych, lękliwych, które nie były dostatecznie kochane albo których zachowanie jest ograniczane w niezdecydowany, kapryśny sposób. Może to być symptomatyczny wyraz wrogości u biernych dzieci, albo może stanowić jeden z wielu objawów u dzieci chaotycznie wyładowujących wrogie popędy w stosunku do otoczenia. Może się zdarzać u dzieci, które doznały urazu przez straszenie z powodu samogwałtu. U niektórych dzieci mimowolne moczenie jest prawdopodobnie nieswoistym objawem lękliwości, niezależnie od przyczyn lęku.
Jest grupa dzieci, która reaguje na lęk, sytuacje stresowe pojawieniem się moczenia mimowolnego. Takimi wydarzeniami może być rozpad rodziny, oddzielenie na dłuższy czas od matki, zmiana miejsca zamieszkania, szpital, wypadek czy narodziny młodszego rodzeństwa. Mogą to być również powody bardziej „banalne”- pójście do szkoły, zmiana wychowawcy… Z drugiej jednak strony u części dzieci sytuacje lękowe sprzyjają utrzymaniu czystości. Niektóre z nich podczas spania w obcym łóżku budzą się suche.
Niektóre dzieci mają problemy z trzymaniem moczu w nocy, przy czym 10-30% z nich moczy się również w dzień. Moczenie wyłącznie dzienne jest rzadsze niż nocne, ale bywa bardziej bolesne i upokarzające. Zdrowe pięcioletnie dziecko nie powinno już zanieczyszczać się, ani w dzień, ani w nocy. Większość dzieci zostaje przyuczona do czystości w wieku trzech lat, ale pozostawia się szeroki margines błędu i nie trzymanie moczu zaczyna nosić nazwę mimowolnego moczenia dopiero po skończeniu czwartego roku życia. To nie oznacza, że wszystkie dzieci w tym wieku nie mają problemów z oddawaniem moczu. Moczenie mimowolne dotyka stosunkowo wielu dzieci, które zwykle z niego wyrastają. Jeśli dziecko nadal się moczy – należy zgłosić ten fakt lekarzowi. Konieczna jest szeroka diagnostyka. Należy wykluczyć przyczyny neurologiczne i związane z układem moczowym.
2) Mimowolne zanieczyszczanie się kałem (encopresis). Jest znacznie mniej częste niż mimowolne moczenie, ale czasem się zdarza. W encopresis jest nieco większe prawdopodobieństwo organicznej przyczyny niż w mimowolnym moczeniu. Jednakże większość przypadków jest psychopochodna, a jej etiologię odnajduje się w zakłóceniu stosunków między rodzicami a dzieckiem. Encopresis może wystąpić w chwili, gdy przyuczanie do czystości przeradza się w uporczywą walkę między matką a dzieckiem. Może wystąpić też u dzieci matek nazbyt dbałych o ich wypróżnienia, wciąż podających im leki przeczyszczające i czopki, dla uregulowania ich trawienia. U bardzo biernych dzieci encopresis może być sposobem wyrażenia ich wrogości w stosunku do gnębiących je rodziców. Encopresis może też wystąpić jako składowa część ogólnej regresji zachowania się u dziecka walczącego o uwagę rodziców z kilkorgiem rodzeństwa. Niekiedy zdarza się też u bardzo zamkniętych w sobie, schizoidalnych dzieci, które uciekają od sprawiającego im ból środowiska interpersonalnego w regresyjny wewnętrzny świat prymitywnych marzeń na jawie.
IV. Nerwice wieloobjawowe
Zwykle wymienia się następujące postacie nerwic typowe dla dzieci i młodzieży: nerwica konwersyjna i histeryczna, nerwica lękowa, fobia szkolna, neurastenia, nerwica natręctw. W tych przypadkach konieczna jest opieka psychologiczna i najczęściej leczenie psychiatryczne.
1) Nerwica lękowa. Podstawowym objawem nerwicy lękowej są różnego rodzaju fobie – lęki skojarzone z konkretnymi przedmiotami lub sytuacjami: szkołą, lekarzem, psem, ciemnością, otwartą przestrzenią.
Fobia szkolna jest zaburzeniem nerwicowym związanym ze środowiskiem szkolnym i stawianymi przez nie wymaganiami. Fobia szkolna polega na silnym – nie do opanowania – lęku przed szkołą, który pod względem symptomatyki może przedstawiać się rozmaicie. Istotą fobii szkolnej jest odmowa dziecka lub osoby dorastającej pójścia do szkoły. Może to się zdarzyć bez wyraźnej przyczyny. Często decyzję tę przyspiesza jakaś dodatkowa sytuacja stresowa, jak np. konieczność podporządkowania się określonym rygorom, zmiana szkoły, konieczność zdania egzaminu. Fobia może rozwijać się stopniowo prawie niezauważalnie, zazwyczaj, gdy dziecko jest często zatrzymywane w domu przez nadmiernie troskliwych rodziców z powodu drobnych dolegliwości zdrowotnych.
U niektórych dzieci objawy psychosomatyczne zdarzają się zazwyczaj w tym czasie, gdy dziecko powinno pójść do szkoły. Mogą to być: bóle i zawroty głowy, bicie serca lub duszności, bóle pseudoreumatyczne w mięśniach lub stawach. Najczęściej jednak objawia się to w zakłóceniu czynności przewodu pokarmowego: w bólach lub skurczach brzucha, nudnościach, wymiotach lub biegunce, odmowie jedzenia, dławieniu się jedzeniem, a nawet w powolnym przeżuwaniu pokarmów, w wyniku czego zjedzenie prostego śniadania wymaga długiego okresu czasu. Niekiedy pojawiają się stany podgorączkowe. W niektórych przypadkach zaobserwować można zakłócenia mowy, jak np. niemożność głośnego mówienia, uporczywy szloch. Lęk przed szkołą może powodować ucieczki z niej. Wydaje się więc niezwykle ważne, by odróżnić fobię szkolną od wagarów.
Podstawowymi przyczynami fobii szkolnej są zakłócenia życia rodzinnego: konflikty między rodzicami, wrogi klimat rodzinny, neurotyczne małżeństwa, chroniczne nieprzystosowanie rodziny, trudności ekonomiczne, wpływ wywierany przez pracujące matki, różnorodne konflikty rzutujące na całe rodziny oraz zakłócenia życia szkolnego (kierownictwo i nauczyciele nie potrafiący odróżnić nerwicowego „odrzucenia szkoły” przez dzieci).
Bardzo dobry tekst, czasem problemy z wymową mają podłoże psychiczne. Ja zapraszam do Zrzeszenia Ludzi Jąkających się. Można się podzielić doświadczeniami i wiedzą na temat jąkania. http://www.demostenes.boo.pl
Pozdrawiam!